9
wrz19 września 2017 – obfitość grzybów!
Nadzwyczajna ilość deszczu w ostatnich tygodniach sprawiła, że w naszym lesie grzybów nie zabrakło dla nikogo, kto chciał się po nie schylić. Dzięki pani Dorocie i naszym spacerom z psami mamy i my spory zapas grzybów przetworzonych w każdej postaci: marynowanych, suszonych, zamrożonych i zjedzonych 😉