Archiwum autora: smaria
30
kwiNasze eteryczne jeszcze trawniki nieco ucierpiały po długiej zimie. Trzeba je było potraktować dosyć brutalnie i zedrzeć martwe warstwy żeby mogły się odrodzić. To prawie tak jak w życiu… Wiosna jest czasem nadziei, a jej znakiem jest dla nas zawsze … czytaj więcej
23
styZima na farmie jest piękna! Oczywiście ogrzanie dużego domu i odśnieżanie naszego odcinka drogi bywa też wyzwaniem, ale nieoceniona jest pomoc naszego ridera!
3
styW słoneczny, zimowy dzień na początku nowego roku 2016 odbyło się poświęcenie naszej kaplicy pod wezwaniem św. Józefa oraz umieszczonej w niej drogi krzyżowej. Poświęcenia dokonał ksiądz Biskup Ełcki Jerzy Mazur. Towarzyszyli mu duszpasterze naszej parafii w Starych Juchach. Oprócz … czytaj więcej
31
gruSylwestrowy wieczór spędziliśmy wesoło w miłym towarzystwie naszych gości. Dobrym przerywnikiem w zabawie były partyjki bilarda z mistrzem 😉
25
gruZe wzruszeniem dekorowaliśmy pierwszą choinkę na farmie. Wigilijną wieczerzę spożyliśmy ze wszystkimi mieszkańcami Tęczowego Domu w Ełku, ale wiele miłych, świątecznych chwil spędziliśmy już w Jeziorowskich. W drugi dzień Świąt gościliśmy u nas państwa Wieczorów z Krakowa.
19
gruTo chyba sen! Firma ELANIA w ciągu jednego dnia tuż przed Świętami zamontowała wszystkie firany i zasłony oraz niektóre narzuty i obrusy we wszystkich pomieszczeniach domu na farmie! Wcześniej sprawnie wszystkie ustaliła i pomierzyła oraz zamontowała karnisze. Po kilku godzinach … czytaj więcej
6
gruŁagodny grudzień sprzyja niedzielnym spacerom. Zwiedziliśmy okolice naszej wioski Jeziorowskie w towarzystwie Belli, Xary i Abi, które mogły nawet wejść do nie zamarzniętego jeszcze jeziorka.
5
gruSzymon, nowy mieszkaniec farmy, wykazał zainteresowanie pieczeniem ciasta. W pewien długi, grudniowy wieczór prawie samodzielnie wykonał więc dla wszystkich pyszne muffinki. 5
20
lisW przyziemiu domu na farmie znalazło się miejsce na siłownię, która bardzo się przydała po lenistwie długiego weekendu 😉
11
lisTytułem próby zamieszkał na farmie Adam. Podczas długiego weekendu miło nam było gościć jego i jego rodzinę oraz innych gości. Szczególnie zadowolone z dodatkowych rąk do głaskania były nasze psy.